fbpx
Naukowe potwierdzenie skuteczności

Naukowe potwierdzenie skuteczności (16)

czwartek, 02 maj 2019 14:37

NAUKA – DROGĄ DO WIARYGODNOŚCI

Napisane przez

Na początku lat osiemdziesiątych Tadeusz Cegliński rozwijał swoją działalność uzdrowicielską w Dortmundzie w Republice Federalnej Niemiec. W maju 1985 roku w Instytucie Zagadnień z Pogranicza Psychologii i Psychohigieny na Uniwersytecie we Freiburgu (Institut für Grenzgebiete der Psychologie und Psychohygiene Albert – Ludwigs Universitat Freiburg) pod kierownictwem prof. dr. Hansa Bendera rozpoczął się proces naukowego dokumentowania osiągnięć uzdrowicielskich Tadeusza Ceglińskiego. Dowodem jest bogata korespondencja z tego okresu. Oto przetłumaczone na język polski  fragmenty niektórych pism, jakie nadesłał do Tadeusza Ceglińskiego prof. Hans Bender:

19 sierpień 1985 r. „Szanowny Panie  Cegliński … […].  Przesłany przez Pana materiał jest bardzo interesujący i wywiera silne wrażenia na czytelniku. Ten fakt powiększył moje życzenie poznania Pana osobiście w jak najbliższym czasie […].  Prof. H. Bender”.

17 grudnia 1985 r. „Szanowny Panie Cegliński.  […]. W dalszym ciągu pragnę śledzić Pańskie właściwości lecznicze. Może istnieje możliwość, aby zajął się Pan jedną z naszych pacjentek Panią […], która od czterech lat cierpi na ciężką chorobę […]. Najlepszym rozwiązaniem było by jednotygodniowe próbne leczenie. […]. przy czym zapewniamy Panu zwrot kosztów podróży, jak również odpowiednie honorarium. […]. Pański prof. Hans Bender”.

 

A już w czerwcu 1986 roku zdolnościami Tadeusza Ceglińskiego i obszerną dokumentacją pozytywnych efektów jego terapii zainteresowali się również naukowcy z Uniwersytetu w Münster, którzy pod kierownictwem prof. dr. dr. h. c. Güntera Wiegelmanna, dyrektora Katedry Etnologii, prowadzili badania naukowe z zakresu niekonwencjonalnych metod leczenia w Republice Federalnej Niemiec.

Od 1986 do 1991 roku trwała współpraca wybitnego niemieckiego naukowca profesora Güntera Wiegelmanna z Tadeuszem Ceglińskim. Pięcioletnia współpraca zaowocowała uznaniem dla Tadeusza Ceglińskiego i jego nadzwyczajnych zdolności leczniczych. Z bogatej korespondencji z profesorem  Wiegelmannem w tłumaczeniu na język polski można przeczytać m.in.:

Uniwersytet w Münster  4400 Münster/Westfalia/Domplatz 23.

Dnia 08.07.1987 r.          

Zaświadczenie dla Pana Tadeusza Ceglińskiego, Dortmund

„W toku moich studiów w zakresie obecnej sytuacji medycyny ludowej w północnozachodnich Niemczech opublikowałem na łamach prasy ogłoszenie w celu zebrania oświadczeń o uzdrowicielach i magnetyzerach. Latem 1986 roku zgłosił się do mnie Pan Tadeusz Cegliński i przedłożył mi obszerną dokumentację sprawozdawczą. Zredagowaną przez osoby, które były przez niego leczone. Przedstawił mi swój życiorys, charakter swojej działalności, równocześnie demonstrując nam swoją praktykę. Od tego czasu poznałem Pana Ceglińskiego bardzo dokładnie w czasie licznych rozmów podczas powtarzalnych testów jego uzdolnień. Mogłem sobie wyrobić dokładny obraz jego działalności. Na tej podstawie mogę o nim oświadczyć, co następuje: Pan Cegliński jest osobą głęboko wierzącą z silną osobowością. Przeniknięty jest swoim zadaniem pomagania ludziom w ich zdrowotnych problemach. Jego nadzwyczajne zdolności uzdrowicielskie zostały potwierdzone … […]. O realności efektów mogłem sam się przekonać na podstawie licznych oświadczeń pacjentów, własnych obserwacji i różnorodnych testów. […]. Jednak z różnych względów zależy mu na tym, by jego zdolności zostały przebadane i ocenione przez specjalistów z dziedziny medycyny, […]. Pragnę zwrócić się do kolegów ze świata medycznego, którym Pan Cegliński przedstawi swoją prośbę, by zdolności jego bez uprzedzeń zbadać i obiektywnie potwierdzić. Ponieważ w obliczu dzisiejszych cierpień, oprócz silnego rozwoju współczesnej medycyny, należy szukać nowych dróg w celu pomocy chorym. W razie przesłania mi sprawozdania pragnę wyrazić słowa zobowiązania”.

Podpisano prof. dr dr h. c. Günter Wiegelmann.

 

piątek, 28 październik 2022 09:02

PROFESOR WIEGELMANN O TADEUSZU CEGLIŃSKIM

Napisane przez

4 października 1987 roku w niemieckiej gazecie „Nord–West Zeitung” ukazał się wywiad z profesorem Wiegelmannem pod tytułem „Wissenschaftler bescheinigt Heiler ungewohnliche Erfolge” (Naukowiec potwierdza niespotykane osiągnięcia uzdrowiciela). 

W udzielonym wywiadzie profesor Wiegelmann podkreślił, że jeszcze  nigdy ze swoim zespołem nie spotkał uzdrowiciela o tak wybitnych zdolnościach, jakie posiada Tadeusz Cegliński. 

Liczne przykłady pozytywnego oddziaływania Tadeusza Ceglińskiego na osoby chore i efekty jego terapii, skłoniły profesora Wiegelmanna do współpracy ze specjalistami z dziedziny psychologii i medycyny w celu weryfikacji i walidacji jego własnych obserwacji.

 

piątek, 28 październik 2022 09:18

POSZERZENIE BADAŃ W ICH ASPEKCIE PSYCHOLOGICZNYM I MEDYCZNYM

Napisane przez

Dnia 28.04.1988 roku profesor Günter Wiegelmann zwrócił się do dziekana Wydziału Psychologii Medycznej. Biologii i Medycyny Przedklinicznej Uniwersytetu w Regensburgu (Medizinische Psychologie Fakultät für Biologie und Vorklinische Medizin  der Universität Regensburg), prof. dr. Molla z prośbą o przeprowadzenie psychologiczno-medycznych badań na osobie Tadeusza Ceglińskiego i jego metod pracy w Uniwersyteckiej placówce Psychologii Medycznej. Profesor Wiegelmann określił Tadeusza Ceglińskiego jako poważną osobę z wieloma zdolnościami i osiągnięciami. Jako dowód pozytywnego oddziaływania Tadeusza Ceglińskiego na osoby chore, przedłożył obszerną dokumentację osób leczonych bezskutecznie medycyną konwencjonalną, u których wyniki leczenia zostały uznane jako pełny sukces Tadeusza Ceglińskiego. Oprócz tego przedłożył swoją książkę pt. „Volksmedizin heute”, w której na str. 172-177 są przedstawione relacje z działania Tadeusza Ceglińskiego.

 

Do bogatej biblioteczki dokumentów potwierdzających skuteczność niezwykłej mocy dotyku Tadeusza Ceglińskiego dołączyły informacje prasowe, rozprawiające o jego darze i skuteczności w podejmowanych działaniach terapeutycznych (np. Nord-West Zeitung z dnia 16. 08.1986). Wszystkie te okoliczności spowodowały zainteresowanie się naukowców z Uniwersytetu w Regensburgu właściwościami leczniczymi Tadeusza Ceglińskiego. 

Z przetłumaczonych na język polski dokumentów z Uniwersytetu w Regensburgu z dnia 6.06.1988 r., 14.07.1998 r., 12.05.1989 r. wynika, że rok 1988 to kolejny etap weryfikacji zdolności uzdrowicielskich Tadeusza Ceglińskiego i jego osiągnięć, popartych licznymi świadectwami osób doznających uzdrowienia. Dokumentacja przebiegu tej weryfikacji zgromadzona została na Uniwersytecie w Regensburgu. Na jej podstawie możemy odtworzyć bardzo precyzyjnie kolejne etapy potwierdzania niezwykłych zdolności uzdrowicielskich Tadeusza Ceglińskiego. 

W czerwcu 1988 roku zaproszono Tadeusza Ceglińskiego na Uniwersytet w Regensburgu, celem przeprowadzenia obserwacji laboratoryjnych efektów jego terapii dotykiem. I tak w terminie od 6 do 11 czerwca 1988 r. w Katedrze Psychologii Medycznej i Klinice Specjalistycznej Chorób Dróg Oddechowych w Donaustauf przeprowadzono psychologiczno-medyczne badania, które miały na celu weryfikację efektów oddziaływania energii Tadeusza Ceglińskiego zarówno na osoby zdrowe, jak i chore, wykluczając działanie sugestii na psychikę,  a potwierdzając pozytywne jej oddziaływanie na miejsca chore, np. znosząc ból i uczucie niepokoju. W badaniach wzięli udział profesorowie medycyny i psychologii, lekarze różnych specjalizacji i 40 studentów medycyny z czego 23 poddanych było terapii Tadeusza Ceglińskiego przez położenie na nich rąk.

W ramach tych badań zostały przeprowadzone obserwacje, pomiary i analizy stanu zdrowia pacjentów, którzy poddali się niezwykłemu oddziaływaniu energii Tadeusza Ceglińskiego. W wyniku obserwacji i sondażu diagnostycznego stwierdzono, że wszystkie bez wyjątku osoby odczuwały ciepło w miejscu przykładania rąk, niezależnie od stanu zdrowia, następowało to już w okresie pierwszej minuty. To odczucie było wyjątkowo intensywne i przyjemne - szczególnie w obrębie chorych miejsc. Poprawa następowała w przypadku odczuwanych dolegliwości, np.: zanikanie występującego bólu, uczucia napięcia w mięśniach oraz ograniczenia ruchowego. Następnie odbywały się terapie z pacjentami cierpiącymi na różne choroby, których rozwój został zatrzymany podczas monitorowania działań. Ogółem w ramach badań brało udział 34 osoby w różnym wieku, na które oddziaływał Tadeusz Cegliński. Niezależnie od opisanych powyżej  badań, z Tadeuszem Ceglińskim przeprowadzono wiele obszernych testów i wywiadów lekarskich. W celu konfrontacji wyników przeprowadzono kontrolnie eksperyment przykładania rąk przez inne  osoby, u których nie stwierdzono takich właściwości, jakie posiada Tadeusz Cegliński. 

W Klinice Specjalistycznej Chorób Dróg Oddechowych w Donaustauf Tadeusz Cegliński przeprowadził 2 przypadki leczenia bólu u  osób, których leczenie tradycyjne nie przynosiło oczekiwanego skutku.

Pacjentka V. - diagnoza: ostra astma oskrzelowa – cierpiała podczas ostrego ataku astmy, po 5 minutach dotyku przez Tadeusza Ceglińskiego nastąpiła oprócz uczucia ciepła widoczna poprawa w możliwościach oddychania.  

Pacjentka N. – diagnoza:  zapalenie i zwłóknienie pęcherzyków płucnych, zapalenie oskrzeli oraz przewlekłe zapalenie mięśni. Od kilku lat była obłożnie chora i po 20 minutach terapii mogła o własnych siłach i prawie bezboleśnie się podnieść.  Dodatkowo stwierdziła, że trwały ból w tyle głowy nagle ustąpił. Nastąpiła natychmiastowa poprawa w możliwościach poruszania się. Pacjentka po terapii mogła samodzielnie się obsłużyć, co poprzednio nie było możliwe. Ten stan rzeczy został objęty nadzorem nauki. Protokół stwierdzający te wydarzenia znajduje się w Klinice Specjalistycznej Chorób Dróg Oddechowych w Donaustauf z datą 10. 6. 1988r. W ocenie naukowców obserwujących opisywane wydarzenia, te fenomenalne zjawiska z punktu widzenia medycyny są niewytłumaczalne.

Badania te były przeprowadzone i obserwowane przez komisję naukowców  z Uniwersytetu w Regensburgu w skład której weszli:

  • prof. dr  med. Dipl. Psych. G W. Speierer,          
  • prof. dr  D. von Schmadel, 
  • docent dr hab. L. J. Nawrocki, 
  • dr med. B. Hochkirchen.                 

Oprócz naukowców z Uniwersytetu w badaniach wzięli udział:

  • dr med. Christiane von Hahn, lekarz psychiatra i psychoanalityk,
  • dr med. F.X. Schmid, dyplomowany lekarz psycholog i psychoterapeuta,  
  • dr med. Friedrich von Bultzinslowen, specjalista chorób wewnętrznych i dróg oddechowych ordynator  Kliniki Specjalistycznej w Donaustauf,
  • dr med. Schrott, lekarz chorób ogólnych, leczący środkami  naturalnymi.                         

 

WNIOSKI  NIEMIECKICH UCZONYCH

„Na podstawie przedstawionego materiału dowodowego, jak i przepro-wadzonych przez nas badań dochodzimy do następujących stwierdzeń:

  • Działanie Pana Ceglińskiego ma nadzwyczajny sposób leczenia, niewytłumaczalny z medycznego punktu widzenia.
  • Wykazano pod nadzorem lekarskim, że działanie przez Pana Ceglińskiego ma niewyjaśnione właściwości łagodzenia bólu.
  • W przypadkach, w których medycyna była bezradna, po działaniu  Pana Ceglińskiego nastąpiła niespodziewana pozytywna reakcja.
  • Na podstawie powyższych stwierdzeń można ustalić, że pomiędzy działaniem leczniczym Pana Ceglińskiego, a efektami końcowymi u pacjentów istnieje związek przyczynowy”.
czwartek, 02 maj 2019 13:38

BADANIA I EKSPERYMENTY W POLSCE

Napisane przez

W latach 1990-1999 Tadeusz Cegliński uczestniczył w wielu przedsięwzięciach badawczych w Polsce mających na celu naukowego i logicznego wyjaśnienia jego umiejętności uzdrawiania.

Sława o dokonaniach Tadeusza Ceglińskiego przekroczyła granice Republiki Federalnej Niemiec. O fenomenie Ceglińskiego były audycje w radio. Obszernie o jego sukcesach zaczęła rozpisywać się prasa w Polsce. Popularność i prasowe artykuły sprawiły, że osiągnięciami i zdolnościami  Tadeusza Ceglińskiego zainteresował się polski naukowiec z umysłem otwartym także na niewytłumaczalne dr n. med. Krzysztof Wasilewski, który wprowadził Tadeusza Ceglińskiego w polskie środowisko naukowe. Pracując na Oddziale Chirurgii Przewodu Pokarmowego w szpitalu klinicznym w Katowicach, będący adiunktem Śląskiej Akademii Medycznej doktor Krzysztof Wasilewski zwrócił uwagę na dokonania Tadeusza Ceglińskiego w Republice Federalnej Niemiec i zainteresował nimi swojego mentora, Prorektora ds. Klinicznych Śląskiej Akademii Medycznej, prof. dr. hab. n. med. Zygmunta Górkę. We wrześniu 1990 roku profesor Zygmunt Górka po spotkaniu z profesorem Günterem Wiegelmannem w Münster, wyraził gotowość do kontynuowania w Polsce badań nad fenomenem organizmu Tadeusza Ceglińskiego. Pozwoliło to na przeprowadzenie licznych badań i eksperymentów: w Centralnym Szpitalu Klinicznym, Wojewódzkiej Poradni Leczenia Bólu, w Zakładzie Chemii Fizycznej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach i Śląskiej Akademii Medycznej, mających na celu próbę wyjaśnienia daru, jakim jest jego zdolność uzdrawiania. 

Spotkaniami tymi zainteresowały się niemieckie media, dzięki którym możemy śledzić dalszą „drogę do wiarygodności” Tadeusza Ceglińskiego. Bogaty zbiór dokumentów i artykułów prasowych znajduje się w jego prywatnym archiwum. Otwartość Tadeusza Ceglińskiego i chęć wyjaśnienia posiadanego daru, zaowocowała, że Polscy naukowcy zaczęli aktywnie interesować się jego fenomenem.

 

Tadeusz Cegliński z dr. Krzysztofem Wasilewskim przed Centralnym Szpitalem Klinicznym w Katowicach, 1990 r. 

 

Tadeusz Cegliński z prof. Zygmuntem Górką w Republice Federalnej Niemiec, 
przed spotkaniem u prof. Wiegelmanna w Munster, 1990 r. 

 

Tadeusz Cegliński i dr n. med. Krzysztof Wasilewski w towarzystwie lekarzy obserwujących eksperymenty w Centralnym Szpitalu Klinicznym Śląskiej Akademii Medycznej.

piątek, 28 październik 2022 09:45

BADANIA NA UNIWERSYTECIE ŚLĄSKIM

Napisane przez

Doktor Krzysztof Wasilewski zainicjował bezprecedensowe badania oddziaływania dotyku Tadeusza Ceglińskiego na substancję, która według wiedzy naukowej „nie posiada psychiki”, a mianowicie na wodę. Między innymi 14 września 1990 roku badania laboratoryjne w Zakładzie Chemii Fizycznej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach  wykazały, że pod wpływem dotyku rąk Tadeusza Ceglińskiego woda destylowana, która znajdowała się w naczyniach, zmieniła swoje właściwości fizykochemiczne, stwierdzono wyraźny wzrost prędkości ogrzewania, zmianę pH i  przewodnictwa. Badania przeprowadzał i sygnował swoim autorytetem prof. dr hab. Stefan Ernst, naukowiec zajmujący się termodynamiką i akustyką molekularną w badaniach cieczy. 

Wyniki badań chemiczno-fizycznych są potwierdzeniem, że oddziaływanie Tadeusza Ceglińskiego nie polega na wykorzystaniu psychologicznego wpływu sugestii, co wyklucza powstanie efektu placebo w stosowanych terapiach. Stanowi to niepodważalny dowód na to, że dotyk Tadeusza Ceglińskiego oddziałuje niezależnie od tego, czy ktoś wierzy w jego skuteczność, czy też nie. 

Początek lat dziewięćdziesiątych to cały cykl badań w Polsce nad fenomenem Tadeusza Ceglińskiego, prowadzonych we współpracy i przy wielkim zaangażowaniu doktora Krzysztofa Wasilewskiego, który od wielu lat pracuje w Dubaju, gdzie jest cenionym, wybitnym chirurgiem, wprowadzającym innowacyjne metody leczenia chorób naczyniowych. Współpraca nad tak fascynującym zagadnieniem, jakim jest wyjaśnienie niewytłumaczalnego, sprawiła, że Tadeusz Cegliński i dr Wasilewski w dalszym ciągu utrzymują kontakty, śledząc wzajemnie swoje osiągnięcia oraz spotykając się zarówno w Dubaju, jak i w Polsce.

czwartek, 02 maj 2019 12:23

NA SYMPOZJUM I POSIEDZENIU NAUKOWYM DLA LEKARZY

Napisane przez

W dniach 20-25 września 1993 roku Tadeusz Cegliński prezentował swoje zdolności uzdrowicielskie  podczas sympozjum naukowego  dla  lekarzy z całej Polski, zorganizowanego przez Radę Krajową Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia w Czapielskim Młynie. Krajowy koordynator ds. SIP, wiceprzewodniczący Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia, mgr Ryszard Madejski, dziękując Tadeuszowi Ceglińskiemu za udział w sympozjum, napisał m. in.: „zademonstrował Pan swoje niezaprzeczalne znakomite metody oddziaływania zdrowotnego na osoby chore. Seanse zdrowotne przeprowadzone przez Szanownego Pana przebiegały przy pełnej frekwencji uczestników szkolenia i zaproszonych gości, a uzyskane wyniki terapeutyczne zyskały uznanie i podziw”. 

Kolejne spotkanie z lekarzami i naukowcami na którym swoje zdolności i osiągnięcia prezentował Tadeusz Cegliński odbyło się 28 października 1993 roku w Warszawie. Zostało ono zorganizowane przez Warszawskie Towarzystwo Lekarskie w Warszawie. Wśród elity profesorów medycyny obecny był ówczesny prezes Towarzystwa i minister zdrowia prof. dr hab. n. med. Jacek Żochowski.

W programie medycznego posiedzenia naukowego  znalazły się następujące tematy:

  • BIOENERGOTERAPIA-NADZIEJA CZY FANTASMAGORIA ?
  • DANE STATYSTYCZNE ORAZ KLINICZNE NA PODSTAWIE OBSERWACJI Z OKRESU 2 LAT.
  • OPIS NIEKTÓRYCH PRZYPADKÓW KLINICZNYCH.
  • PSYCHOLOGICZNE ASPEKTY BIOENERGOTERAPII.

 

W efekcie prezentacji umiejętności i potwierdzeń oraz lekarskich opinii na temat efektów leczniczych terapii Tadeusza Ceglińskiego ówczesny minister zdrowia, prof. dr hab. n. med. Jacek Żochowski wystosował do Tadeusza Ceglińskiego list cytowany poniżej,  który jest bardzo cennym dowodem jego wiarygodności jako uzdrowiciela, bioenergoterapeuty i naturopaty:

 

Szanowny Panie, Zarząd Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego składa na Pana ręce jak najserdeczniejsze podziękowania wszystkim prelegentom, którzy wzięli udział w naszym posiedzeniu naukowym w dniu 28 października b.r. w Klubie Lekarza w Warszawie. Osobno dziękujemy Panu za udostępnienie dokumentacji naukowej potwierdzającej Pańskie zdolności uzdrowicielskie i demonstracje swoich zdolności bioenergoterapeutycznych. Spotkanie to spotkało się ze szczególnym uznaniem lekarzy oraz zostało wysoko ocenione przez wszystkich uczestników. Mając nadzieję na dalszą współpracę z Towarzystwem Lekarskim Warszawskim łączymy wyrazy szacunku i poważania. Prezes Towarzystwa lekarskiego,  prof. dr hab. n. med. Jacek Żochowski”.

 

 

W przywołanym posiedzeniu wzięło udział wielu wybitnych lekarzy, badaczy i  naukowców, wśród których byli także prelegenci prezentujący swoje opinie na temat zdolności Tadeusza Ceglińskiego. Od lewej: doktor Zygmunt Filipowicz ordynator Lecznicy Ministerstwa Zdrowia w Konstancinie, profesor Aleksander Wasiutyński-wiceprzewodniczący Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego, mgr Ryszard Madejski wiceprzewodniczący Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia, doktor Krystyna Dziunikowska, uzdrowiciel Tadeusz Cegliński, psycholog Lidia Irla. 

 

piątek, 28 październik 2022 09:53

SPOSTRZEŻENIA LEKARZY

Napisane przez

Wśród gości i prelegentów uczestniczących w warszawskim posiedzeniu naukowym była doktor Krystyna Dziunikowska, która zabierając głos podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na temat fenomenu Tadeusza Ceglińskiego. Wiedzę, która pozwoliła jej na określenie swojego stanowiska w tym zakresie, czerpała m. in. z dokumentacji pacjentów, obejmującej nie tylko wyniki badań, ale także listy od chorych i ich rodzin. Rozmawiała też z osobami chorymi. Dociekania pani doktor pozwoliły jej stwierdzić, że podczas terapii u Tadeusza Ceglińskiego pacjenci zawsze czuli „gorąco” w miejscu, gdzie byli przez niego dotykani. Bezpośrednio po terapiach niektórym ustępowały dolegliwości, innym przejściowo się nasilały, jeszcze inni z kolei czuli pragnienie, senność, wystąpienie potów bądź wzrost temperatury. W każdym przypadku jednak rezultat terapii był jednakowy następowało całkowite wyleczenie, bądź znaczne złagodzenie objawów choroby. Jedyna różnica polegała na tym, że liczba terapii, w jakich uczestniczyła osoba chora, nie musiała być identyczna, ale to zależało od czynników indywidualnych. Pani doktor przytoczyła kilka najciekawszych przypadków, z jakim zetknęła się, zgłębiając wiedzę o działalności Tadeusza Ceglińskiego. Oto niektóre z nich: 

Adela P. (65 l.) cierpiała z powodu choroby tarczycy. Występowało u niej drżenie rąk, nerwowość, utrata wagi, kołatanie serca, osłabienie, szybkie męczenie się, brak apetytu. Miała nieprawidłowy poziom hormonów tarczycy, która była powiększona. Pacjentka chodziła jedynie na seanse terapeutyczne u Tadeusza Ceglińskiego. Po siedmiu z nich badanie USG potwierdziło znaczną redukcję ogniska hypoechogenicznego (potocznie nazywanego niekiedy guzem). Ustąpiły również wyżej opisane dolegliwości. 

Janina P. (48 l.) miała powiększoną macicę i pokaźnego mięśniaka. Po trwającej pół roku terapii, w czasie której wielokrotnie uczestniczyła w seansach u T. Ceglińskiego zmiany chorobowe znikły, co zostało potwierdzone przez trzech lekarzy. 

Urszula Ś. (40 l.) zgłosiła się do Centrum Terapii Naturalnej w Tychach z guzem piersi o wymiarach dużej śliwki. Kilka terapii wystarczyło, by guz znacznie się zmniejszył i uległ zwapnieniu.

Paweł A. (4 l.) był dzieckiem z wrodzoną wadą serca – ubytkiem międzykomorowym. Lekarz prowadzący chłopca rozważał zabieg operacyjny. Po dwóch terapiach u Tadeusza Ceglińskiego ubytek zmniejszył się na tyle, że operacja okazała się zbyteczna.

Józef K. (50 l.) od 10 lat cierpiał na polineuropatię, czyli uszkodzenie nerwów obwodowych. Mężczyzna poruszał się na wózku, miał zaniki mięśni, niedowład i drżenie kończyn, brak czucia w rękach. Już po pierwszym seansie u T. Ceglińskiego drżenie znikło, po drugim pacjent wstał z wózka i zaczął samodzielnie chodzić, a po trzecim odbywał nawet dwugodzinne spacery.

Wiesława G. (36 l.) straciła słuch w wieku 16 lat. Intensywne leczenie w klinikach w Warszawie i Łodzi nie przyniosło poprawy. Po pierwszym spotkaniu z Tadeuszem Ceglińskim kobieta odzyskała słuch.

piątek, 28 październik 2022 09:54

OPINIA PSYCHOLOGA KLINICZNEGO

Napisane przez

Niezwykle cenna, z naukowego punktu widzenia, a przy tym poparta osobistym doświadczeniem, jest opinia specjalisty z dziedziny psychologii klinicznej mgr Lidii Irli, która wypowiedziała się o Tadeuszu Ceglińskim i jego uzdrawiającej działalności podczas wspomnianego powyżej posiedzenia naukowego. Psycholog Lidia Irla przez mniej więcej rok obserwowała metody terapeutyczne Tadeusza Ceglińskiego. W trakcie rozmów z pacjentami pozyskała informacje o ich odczuciach podczas terapii oraz efektach uzdrawiających. Ponadto przeanalizowała zgromadzone kartoteki osób wyleczonych i takich, u których wystąpiła znaczna poprawa stanu zdrowia. Według niej, Tadeusz Cegliński jest przede wszystkim skutecznym bioenergoterapeutą, który w swej pracy nie stosuje sugestii, lecz przekazuje energię o mierzalnych parametrach. Ponadto pozytywne nastawienie pacjentów do terapii nie jest niezbędne. Zanotowano bowiem uzdrowienia u sceptyków, osób nieprzytomnych bądź niemających pojęcia, kim jest Tadeusz Cegliński, oraz u małych dzieci. Obserwacje i badania przeprowadzone przez mgr Lidię Irlę pozwoliły jej na wyciągnięcie jeszcze jednego wniosku, który brzmi następująco: chcę z całą odpowiedzialnością podkreślić, że pan Cegliński pomaga chorym w ścisłym kontakcie i pod kontrolą oficjalnej medycyny, nigdy nie unikając weryfikacji, a wręcz domagając się jej. Zawsze prosi chorych o kontynuowanie dotychczasowego leczenia i stosowanie się do wskazań lekarskich. Nigdy nie nastawia ich negatywnie do medycyny konwencjonalnej, nie zaleca odstawiania leków czy innych zabiegów zleconych przez lekarza. Prosi o konsultowanie efektów terapii z lekarzem prowadzącym. Godne uwagi są też spostrzeżenia mgr Lidii Irli odnoszące się do bioenergoterapeutów, którzy zajmują się leczeniem ludzi. Według oceny pani psycholog, wszystkich bioenergoterapeutów, którzy praktykują, należałoby poddać specjalnym testom-badaniom interdyscyplinarnym, głównie lekarskim i psychologicznym, aby wykluczyć wśród nich ludzi niezrównoważonych lub nawet chorych psychicznie oraz osoby nic nie wnoszące w proces leczenia. Wszystko to w obronie pacjentów, którym należy pomagać, a nie szkodzić. Jako psycholog, mgr Lidia Irla potwierdza, że Tadeusz Cegliński jest osobą zrównoważoną psychicznie i nie prezentuje żadnych odchyleń w stanie zdrowia psychicznego.